- Prawo i Budowa : Budownictwo i Nieruchomości - https://prawoibudowa.pl -

Łączenie kar umownych za nieterminowość oraz odstąpienie od umowy. Ciekawe orzeczenie SN

Pomijając wątpliwości co do jednoznacznej oceny stanu faktycznego oraz stopnia zawinienia poszczególnych uczestników procesu – w analizowanym stanie faktycznym podmiot zobowiązany do wykonania robót budowlanych wykonał część z nich w sposób na tyle wadliwy, że zamawiający musiał przywrócić część budynku do stanu poprzedniego i wykonać roboty ponowne na własny koszt. Wszystko to doprowadziło do nieterminowości po stronie wykonawcy oraz w konsekwencji do odstąpienia od umowy przez zamawiającego z winy wykonawcy.

Umowa o roboty budowlane łącząca strony zawierała kary umowne związane zarówno z nieterminowością wykonawcy jak i na wypadek odstąpienia od umowy przez zamawiającego z winy wykonawcy, a obie te sytuacje potencjalnie ziściły się na gruncie niniejszej sprawy.

Na gruncie sprawy pojawiło się zatem pytanie o możliwość oraz ewentualnie także sposób łączenia kar umownych za nieterminowość i konieczność odstąpienia od kontraktu.

Ogólne zasady postępowania w takich sytuacjach

W prezentowanym wyroku Sąd uznał w pierwszej kolejności, że podstawa roszczenia do żądania kar umownych musi wynikać z umowy (art. 483 k.c.). Strony powinny określić system kar oraz w szczególności w związku z jakimi zdarzeniami owe kary zaktualizują się. Sąd wskazał jednocześnie, że sankcjonować tak można zachowania stron, ale nie te polegające na obowiązku spełnienia na rzecz kontrahenta świadczeń pieniężnych.

O powyższym aspekcie pisaliśmy już na łamach portalu w tym artykule [1]wskazując na to, że Sąd Najwyższy – po latach funkcjonowania różnych opinii w tym zakresie – obrał jednolite stanowisko interpretacyjne.

Co do głównego problemu podniesionego w sprawie, Sąd Najwyższy – odwołując się także do swoich niektórych poprzednich orzeczeń – uzasadniał, że co do zasady nie może być kumulowana kara umowna przewidziana za nienależyte wykonania zobowiązania, np. kara umowna za zwłokę w wykonaniu zobowiązania i kara umowna za niewykonanie zobowiązania.

Powyższe wynika z przekonania, że skoro strony ustaliły karę umowną jako swoistą rekompensatę za poniesione szkody w wyniku odstąpienia od umowy, to nie można modyfikować ustaleń stron rozszerzając zakres kary umownej. Nic nie stało na przeszkodzie, aby strony określiły karę umowną na wypadek odstąpienia od umowy w różnorodny sposób, wskazując różną jej wysokość w zależności od przyczyny odstąpienia – przewidując np. inną wysokość kary umownej w wypadku odstąpienia z powodu nieterminowości czy wadliwości prac.

Ponadto skoro następuje odstąpienie od umowy nie można już mówić o nieterminowości, ponieważ kontrakt został zniwelowany. Nie można mówić o nienależytym wykonaniu zobowiązania, kiedy mamy już do czynienia z niewykonaniem zobowiązania w ogóle.

Odstąpienie przez Sąd od ogólnej zasady ze względu na treść umowy

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd Najwyższy odstąpił jednak od zastosowania ogólnych zasad przywołanych wyżej ze względu na brzmienie zawartej umowy.

Z umowy wyinterpretować należało w ocenie Sądu, że odstąpienie od umowy z winy wykonawcy będzie miało skutki jedynie na przyszłość. Nie będzie niweczyło możliwości oceny spełnionych przez strony świadczeń wzajemnych w momencie, kiedy umowa jeszcze istniała. Odstąpienie odniosło skutek do tych świadczeń, a w szczególności robót, których pozwany nie spełnił do momentu, w którym wywołało skutki.

Wobec tego częściowo zasadne okazało się roszczenie o kary umowne za część robót, która “ostała się” po odstąpienia od reszty umowy.

Reasumując, w analizowanym przypadku, kara umowna za nieterminowość w wykonaniu umowy może być dochodzona w odniesieniu do tych świadczeń, które po złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy w pozostałym zakresie (na przyszłość) zachowują status świadczeń spełnionych.