Należy pamiętać, że bezpieczne transakcje nieruchomości poprzedza skrupulatny audyt. Coraz więcej gruntów, które pozostały jeszcze niezagospodarowane, może posiadać jakiegoś rodzaju zagrożenia, które potencjalnie mogą wpłynąć na ich wartość.
Oto kilka przykładów:
- Fakt, że grunt sąsiaduje z drogą publiczną nie oznacza, że ma do niej odpowiedni dostęp:
- Zdarza się bowiem tak, że grunt sąsiaduje z drogą publiczną, ale jej rodzaj nie pozwala na wybudowanie zjazdu na nieruchomość,
- Wtedy konieczne może być zapewnienie dostępu do drogi przez sąsiadujący grunt np. za pomocą ustanowienia służebności przejazdu i przechodu, co w przypadku braku zgody sąsiada może potrwać kilka miesięcy, czy nawet lat i znacznie opóźnić plany inwestycyjne właściciela nieruchomości,
- Grunty mogą posiadać niewidoczne gołym okiem zanieczyszczenia:
- Zanieczyszczenia, w zależności od tego, kiedy i jak powstały, mogą wiązać się z odpowiedzialnością nabywcy gruntu i koniecznością jego naprawy,
- Odpowiedzialność może wiązać się z wymianą gruntu, co w przypadku rozległych zanieczyszczeń stanowić może niemały koszt, a dodatkowo spowodować dotkliwe kary finansowe,
- Nabycie gruntów i ich dzierżawa może stanowić koncentrację podlegającą zgłoszeniu do UOKiK:
- W ramach audytu warto skontrolować, jaki obrót we wcześniejszych dwóch latach wygenerowało nabywane (dzierżawione) mienie,
- Przykładowo, w przypadku spełnienia określonych przesłanek przedsiębiorca może być zobligowany do konieczności dokonania zgłoszenia koncentracji do UOKiK,
- Sankcje za pominięcie tej procedury równoważne mogą być z nieważnością umowy,
ARTYKUŁU? NAPISZ DO NAS