Niejednokrotnie przygotowanie gruntu pod inwestycje rodzi konieczność wycinki drzew lub krzewów. Oczywiście powinno odbyć się to zgodnie z prawem. Konieczne może być uzyskanie odpowiedniego zezwolenia. Kwestia, której należy się szczególna uwaga, to opłaty za wycinkę. W zależności od liczby drzew, ich stanu, wieku czy gatunku opłaty wynosić mogą od zera złotych do setek tysięcy. Błędne przeprowadzenie wycinki może być tragiczne w skutkach dla budżetu inwestycji.
Wycinka drzewa na wniosek
Co do zasady usunięcie drzewa i krzewu nastąpić może po uzyskaniu zezwolenia, uregulowanego w ustawie o ochronie przyrody. Istnieją także sytuacje, kiedy nie jest konieczne dokonywanie żadnych czynności administracyjnych lub wystarczające jest dokonanie zgłoszenia (i brak sprzeciwu organu) jednak takie sytuacje w tym artykule pomijam.
Wymogami stawianymi przez ustawę i organy administracji jest, aby we wniosku o wydanie zezwolenia precyzyjnie określić każde drzewo objęte wnioskiem, jego wymiary oraz gatunek.
Od razu do wniosku dołączyć warto m.in. plan nasadzeń zastępczych, ponieważ organ może uzależnić wydanie zezwolenia na wycinkę od dokonania odpowiednich nasadzeń zastępczych – nowych nasadzeń w innym miejscu w zamian za usuwane drzewa.
Obowiązki po stronie organu
Organ administracji uzależniając wycinkę od dokonania nasadzeń zastępczych ma obowiązek wziąć pod uwagę dostępność miejsc do nasadzeń oraz cechy usuwanego drzewa i krzewu, tj. jego wartość przyrodniczą, wartość kulturową, walory krajobrazowe i lokalizację.
Zezwolenie, w przypadku uzależnienia wycinki od nasadzeń zastępczych, winno określać: miejsce nasadzeń zastępczych, liczbę drzew lub powierzchnię krzewów, minimalny obwód pni na wysokości 100 cm lub minimalny wiek krzewów, gatunek lub odmianę drzew lub krzewów, termin wykonania nasadzeń oraz termin przedstawienia organowi informacji o ich wykonaniu.
Brak któregokolwiek z rozstrzygnięć jest podstawą do kwestionowania decyzji wydanej przez organ.
Zezwolenie może fakultatywnie określać także warunki techniczne nasadzeń, jeśli organ uzna to za potrzebne.
W zezwoleniu na wycinkę organ nalicza od razu opłatę za usunięcie drzew lub krzewów (chyba że z innych przepisów wynika, że opłaty nie nalicza się w ogóle). Jeśli wycinkę uzależniano od nasadzeń zastępczych Organ nie wymaga zapłaty tej kwoty od razu a odracza jej zapłatę na 3 lata od dnia upływu terminu wskazanego w zezwoleniu.
Umorzenie opłaty
Jeśli w wyżej wspomnianym terminie 3 lat posadzone drzewa lub krzewy zachowały żywotność – organ umarza naliczoną opłatę. Jeśli drzewa nie zachowały żywotności, ale stało się to z przyczyn niezależnych od strony – opłata także podlega umorzeniu.
W przypadku, gdyby część drzew lub krzewów nie zachowała żywotności z przyczyn zależnych od posiadacza nieruchomości, organ umorzy tylko proporcjonalną część opłaty, a reszta będzie do zapłaty. Taka sama sytuacja będzie miała miejsce, kiedy w ogóle część nasadzeń zastępczych nie zostanie posadzona.
Organ po upływie 3 lat ocenia więc stan drzew (powinno mieć to miejsce w formie oględzin) i wydaje decyzję w tym zakresie – umarza opłatę w całości, umarza opłatę w części lub nie umarza opłaty wcale.
Ochrona przed niezasadnym naliczeniem opłaty
W tego rodzaju sprawach rekomendujemy kwestionowanie niekorzystnych błędów organu, ponieważ przekładać się to może na obowiązek zapłaty znacznych kwot. Wnosić należy o dokonanie powtórnych oględzin, jeśli organ nieprawidłowo ocenił stan drzew.
Dodatkowo zadbać trzeba o dowody potwierdzające, że drzewa były odpowiednio zasadzone i właściwie pielęgnowane (np. dowody potwierdzające zlecanie prac ogrodnikom). Ewentualne uschnięcie drzew musi być okolicznością, za którą nie ponosimy winy.
Ważne jest także, aby organ odpowiednio precyzyjnie określił gatunki, które mają być zasadzone i ich właściwości – zbyt ogólne stwierdzenia organu w tym zakresie uzasadniają przyjęcie, że nawet gdy drzewa uschną, to miało to miejsce bez naszej winy. Wykonanie obowiązku nałożonego przez organ powinno być bowiem możliwe bez specjalistycznej wiedzy przyrodniczej i być pewne.
Należy bronić poglądu o braku winy zobowiązanego w szczególności wtedy, gdy organ w decyzji zobowiązał do nasadzeń zastępczych drzew, których nie powinien dopuścić do nasadzeń w danym regionie, ze względu na np. zły dobór drzew do warunków atmosferycznych czy gleby. W takim bowiem przypadku nawet wykonanie decyzji zgodnie z jej brzmieniem doprowadzić może do uschnięcia drzew, a zobowiązany nie będzie w stanie nic z tym zrobić. Taka sytuacja nie może uzasadniać obciążenia zobowiązanego opłatą.
Szczególnie istotne jest odpowiednie sformułowanie odwołania od decyzji organu I instancji do organu II instancji – jednym z możliwych rozstrzygnięć organu odwoławczego jest bowiem zmiana decyzji organu I instancji i orzeczenie co do istoty sprawy. W przypadku uzyskania korzystnej decyzji organu odwoławczego brak może być podmiotów, które będą miały legitymację, aby kwestionować takie korzystne rozstrzygnięcie.
ARTYKUŁU? NAPISZ DO NAS
Kamil Czubiński
Inne artykułytego autora