Dnia 4 maja 2015 r. w życie weszła ustawa o Odnawialnych źródłach energii. Dokonuje ona rewolucji w zakresie finansowania i rozwoju przedsięwzięć mających na celu wytwarzanie tak zwanej bioenergii. Należy jednak zastanowić się w jaki sposób wprowadzone zmiany wpłyną na konsumentów.
Przyjęta ustawa jest środkiem do realizacji założeń energetycznych przyjętych w dokumencie „Polityka energetyczna Polski do 2030 roku”, a także wymagań dyrektyw unijnych, które wyznaczają Polsce jako cel na rok 2020 osiągnięcie w zużyciu energii co najmniej 15 procentowego udziału energii odnawialnej.
Zmiana sposobu wspierania
Najważniejszą zmianą wprowadzoną przyjętą ustawą jest zastąpienie systemu świadectw pochodzenia energii systemem aukcyjnym. Będzie on polegał na wyborze najtańszej oferty w wyniku rozpisanej aukcji. Wygrywający otrzyma dofinansowanie na 15 lat. Aukcje przeprowadzane będą niezależnie dla różnych technologii oraz dla dużych i małych instalacji. Z jednej strony powyższy system daje możliwość ograniczenia wydatków budżetowych, z drugiej jednak wymaga przerzucenia części kosztów na odbiorców finalnych, którzy zobowiązani będą do płacenia „opłaty OZE”, jej wysokość ustalona została w pierwszym roku obowiązywania ustawy na 2,27 zł za megawatogodzinę. Słusznie również zauważa w swym oświadczeniu organizacja Greenpeace[1], iż system aukcyjny może prowadzić do monopolizacji rynku energii a w konsekwencji do wzrostu cen.
Elektrownie przydomowe
Ustawa przewiduje również obowiązek odkupu energii przez Państwo od wytwórców korzystających z elektrowni, których moc nie przekracza 10 kW, a więc głównie osób wytwarzających prąd na własne potrzeby. W zakresie tym ustalono również stałe ceny zakupu energii. Obowiązek w zakresie zakupu nadwyżek trwa przez okres 15 lat od dnia oddania instalacji do użytkowania.
Biorąc pod uwagę powyższe zmiany można założyć, iż niewątpliwie przyczynią się one do wzrostu znaczenia energii odnawialnej w Polsce. Korzystnym również może okazać się zakładanie przydomowych elektrowni. Z drugiej strony istnieje poważne ryzyko, iż wzrastające koszty wytwarzania energii elektrycznej zostaną przerzucone na konsumentów, czego początków można dopatrywać się już w nowopowstałej „opłacie OZE”.
[1] http://m.greenpeace.org/poland/pl/high/wydarzenia/polska/Przyjta-przez-Sejm-ustawa-o-OZE-nadal-jest-szkodliwa-dla-polskiej-gospodarki-Obroniono-jedynie-nowe-przepisy-dla-przydomowych-elektrowni/
ARTYKUŁU? NAPISZ DO NAS
